Anna martynowska, dyplomowany kosmetolog kliniczny
wyjaśnia jak bezpiecznie korzystać z uroków słońca i lata.
Czy słońce jest dla nas dobre?
opalanie jest konieczne - mit
Co robić, jak to jest z tym słońcem ?
Jak powstaje opalenizna?
Melanina stanowi naturalną ochronę skóry przed słońcem. To dlatego osoby o bardzo jasnej karnacji są narażone na szybkie poparzenie skóry, a te z ciemniejszą karnacją – mogą stosować niższe filtry przeciwsłoneczne, a ich skóra nie ulega oparzeniom słonecznym. Przyciemnienie koloru jest naturalną reakcją obronną skóry na działanie promieni UV. Dochodzi wtedy do wzmożonej produkcji melaniny (melanogenezy) – słońce aktywuje hormon melanotropowy, co pośrednio pobudza tyrozynazę, czyli enzym niezbędny do wytwarzania tyrozyny będącej prekursorem melaniny. Początkowo, w ciągu kilku minut od wystawienia ciała na słońce, skóra ciemnieje przez oksydację melaniny już obecnej w skórze. Następnie następuje jej stopniowe ciemnienie – proces ten zaczyna się 2-3 dni po ekspozycji i trwa 1-2 tygodnie. W tym okresie rośnie aktywność tyrozynazy, aktywowane są kolejne melanocyty i zwiększa się transport melanosomów.
Wiek XX był wiekiem kąpieli słonecznych – dla zdrowia i urody.
Czekoladowa opalenizna jeszcze pod koniec ubiegłego wieku uchodziła za symbol zdrowia i atrakcyjności. Widok poparzonej skóry na plaży nie był
czymś niezwykłym, a wiele pań wręcz celowo „smażyło się” na słońcu, smarując ciało oliwą bądź oliwką kosmetyczną. Dziś wiadomo, że słońce ma
też swoją ciemną stronę – powoduje przyspieszone starzenie się skóry i zwiększa ryzyko zachorowania na groźne nowotwory skórne, przede
wszystkim czerniaka. Wielbicielki opalania, które w młodości kusiły ciemną opalenizną, dziś starszą mocno pomarszczoną i zniszczoną skórą,
często wyglądając o kilka czy nawet kilkanaście lat starzej niż ich rówieśniczki, które unikały słońca.
Straszono nas krzywicą i brakiem wit.d3
bez opalania wit. d3 nie zsyntetyzuje się w organiźmie - mit
Przez lata straszono nas krzywicą i brakiem wit. D3 przywołując dzieci wychowywane w suterenach i biednych dzielnicach. Tymczasem, cenia się,
że około 80% ilości potrzebnej dla organizmu zapewnia wchłanianie witaminy D ze słońca. Aby wytworzyć wystarczającą ilość witaminy D, nie trzeba nadmiernie wystawiać się na słońce, ani opalać. Wystarczy nawet ok. 20-30 min dziennie na świeżym powietrzu – w żadnym wypadku smazyć w pełnym słońcu
Zalecenia
trzeba uważać i chronić się przed słońcem - fakt
- Zachować rozsądek i nie popadać w skrajności
- Stosować kremy i kosmetyki do twarzy i ciała z filtrem SPF, co najmniej 30 w okresie jesienno zimowym i 50 w lato lub podczas zimowych wakacji na śniegu.
- Kiedy idziemy do pracy i mamy makijaż oczywiste jest, że poranna aplikacja filtrów musi wystarczyć. Ekspozycja na słońce nie będzie długa i groźna.
- Kiedy planujemy dłuższy pobyt na słońcu kosmetyk z filtrem to absolutny must have. Używamy go rano, a potem reaplikujemy średnio co dwie godziny bo tylko przez ten czas jest skuteczny. Im jaśniejszą mamy karnację i dłuższy pobyt na słońcu tym bardziej musimy tego pilnować.
Kilka słów o filtrach.
bez tych kosmetyków narażamy naszą skórę i zdrowie - FAKT
- Niska ochrona: faktory SPF 6 i 10
- Średnia ochrona: faktory SPF 15, 20 i 25,
- Wysoka ochrona: faktory SPF 30 i 50,
- Bardzo wysoka ochrona: faktor SPF 50+ (zatrzymuje on ok. 98% promieni UV).
nie zapomnij!
kosmetyk z filtrem po około 3 miesiącach od otwarcia traci swoje właściwości ochronne. używanie kosmetyków w poprzedniego sezonu mija się z celem.
Porozmawiaj ze specjalistą! To rozwieje Twoje wątpliwości, a także wyjaśni pozostałe mity o opalaniu. Fakty są takie: lubimy słońce… i co dalej?